Co sądzicie o alkoholu pod różnymi postaciami , a to lody które leżą razem z innymi lodami, alkotubkach które można było łatwo pomylić z tubkami dla dzieci. O co chodzi ?
Jak można pomylić alkotubki z tym syfem owocowym w tubkach? Przecież alko znajduje się na półkach z alkoholem a te tubki ze zgniłymi owocami itd w innym dziale. Szukacie gownoburzy. Zajmijcie się podwyżkami cen.
A co z cukierkami z alkoholem, które leżą z innymi cukierkami? A co z płynem do płukania tkanin, który jest w saszetkach? Cola zwykła i cola z whisky też są w puszce i nie widać stada pijanych dzieci w związku z tym. Chore czasy mamy... A do tego rząd nieudaczników, który chciał poprawić sobie notowania i mamy gotową "aferę " z którą rząd sobie sprawnie poradził.
O nic nie chodzi, bez przesady , afera zrobiona z niczego . Od małego uczą nas czytać, więc może warto korzystać z tej umiejętności. Bo wychodzi na to , że gdyby obok butelki wódki postawili butelki z woda niegazowana , to nagle wszyscy przypadkowo kupowaliby wódkę, bo myliliby ją z woda ? Umiem czytać, więc nie kupuje wszystkiego bezmyślnie.
O to chodzi, że "madki" nie umieją czytać tego, co jest na opakowaniu. Alkotubki miały specjalne oznaczenia i stały przy alkoholach. Burza wybuchła przez pracowników Biedronki, którzy przez brak miejsc wrzucali alkotubki w regały dla normalnych tubek bez alkoholu. Wina leży po stronie Biedronki i z nią Tymbark powinien się sądzić.
Co sądzę o tych produktach? Nie wiem, produkt dla dorosłych i każdy ma indywidualne zdanie. Jak dla mnie za duże zainteresowanie w tym kierunku niepotrzebnie idzie. Podsumowując, opiekun dziecka ponosi odpowiedzialność za swoje czyny.
Jak można pomylić alkotubki z tym syfem owocowym w tubkach? Przecież alko znajduje się na półkach z alkoholem a te tubki ze zgniłymi owocami itd w innym dziale. Szukacie gownoburzy. Zajmijcie się podwyżkami cen.
A co z cukierkami z alkoholem, które leżą z innymi cukierkami? A co z płynem do płukania tkanin, który jest w saszetkach? Cola zwykła i cola z whisky też są w puszce i nie widać stada pijanych dzieci w związku z tym. Chore czasy mamy... A do tego rząd nieudaczników, który chciał poprawić sobie notowania i mamy gotową "aferę " z którą rząd sobie sprawnie poradził.
To jest poprostu bardzo złe lecz nie tylko to, dostępność alkoholu jest porażająca dosłownie na każdym kroku 24 godziny na dobę.
O nic nie chodzi, bez przesady , afera zrobiona z niczego . Od małego uczą nas czytać, więc może warto korzystać z tej umiejętności. Bo wychodzi na to , że gdyby obok butelki wódki postawili butelki z woda niegazowana , to nagle wszyscy przypadkowo kupowaliby wódkę, bo myliliby ją z woda ? Umiem czytać, więc nie kupuje wszystkiego bezmyślnie.
O to chodzi, że "madki" nie umieją czytać tego, co jest na opakowaniu. Alkotubki miały specjalne oznaczenia i stały przy alkoholach. Burza wybuchła przez pracowników Biedronki, którzy przez brak miejsc wrzucali alkotubki w regały dla normalnych tubek bez alkoholu. Wina leży po stronie Biedronki i z nią Tymbark powinien się sądzić.
Co sądzę o tych produktach? Nie wiem, produkt dla dorosłych i każdy ma indywidualne zdanie. Jak dla mnie za duże zainteresowanie w tym kierunku niepotrzebnie idzie. Podsumowując, opiekun dziecka ponosi odpowiedzialność za swoje czyny.
Jak masz rozum to wiesz co masz kupić!